Dramatyczne wydarzenia w Indiach: Zamieszki i ataki na tygrysy

2024-11-05 15:27:54(ost. akt: 2024-11-05 15:34:05)

Autor zdjęcia: pixabay

Po śmiertelnym ataku tygrysa na pasterza w pobliżu Parku Narodowego Ranthambore, mieszkańcy zareagowali gwałtownie, próbując zabić tygrysy w okolicy. Policja stara się opanować tłum i przywrócić spokój, jednak sytuacja pozostaje napięta.
Relacje między tygrysami bengalskimi a ludźmi w Parku Narodowym Ranthambore są trudne, szczególnie w porze suchej, która trwa do marca. W tym czasie tygrysy, zmuszone do opuszczania parku z powodu wysychających wodopojów i braku pożywienia, częściej wchodzą w konflikt z okolicznymi mieszkańcami, co prowadzi do tragicznych incydentów. W parku żyje około 80 tygrysów, a liczba turystów przyciągniętych możliwością ich zobaczenia stanowi dodatkowe wyzwanie dla lokalnej społeczności, która częściowo zależy od turystyki. Na terenie samego parku żyją także ludzie, co zwiększa ryzyko spotkań z drapieżnikami.

W pobliżu Parku Narodowego Ranthambore doszło do tragicznego zdarzenia, w którym tygrys bengalski zabił pasterza wypasającego kozy. Według indyjskich mediów, rodzina i znajomi znaleźli ciało mężczyzny, a obok niego siedział tygrys, którego musieli przegonić. Nie jest jasne, czy drapieżnik zaatakował z powodu prób ochrony kóz przez pasterza, czy zaatakował bezpośrednio jego.

Tragiczny atak tygrysa na pasterza wzbudził gniew lokalnej społeczności, która zablokowała drogę Sawai Madhopur-Kundera. Interweniująca policja napotkała silny opór, co doprowadziło do zamieszek. Mieszkańcy, czując się bezradni wobec zagrożenia ze strony tygrysów, w akcie zemsty osaczyli i ukamienowali jednego z tych drapieżników. Znalezione wokół kamienie oraz obrażenia tygrysa sugerują brutalny odwet za śmierć pasterza.

Zabity przez mieszkańców tygrys, samiec T-86, miał 14 lat i żył w odległej części parku, bez częstego kontaktu z ludźmi. Jego śmierć wstrząsnęła społecznością, ponieważ dotychczas w takich sytuacjach zawsze wzywano specjalistyczne służby, a samosądy na tygrysach są rzadkością w Ranthambore.

Od 1973 roku, dzięki Projektowi Tygrys zainicjowanemu przez premier Indirę Gandhi, tygrys bengalski podlega ścisłej ochronie w Indiach. Program, który zakazał polowań i handlu częściami ciała tych zwierząt, doprowadził do wzrostu ich populacji w XX wieku. W XXI wieku jednak liczba tygrysów zaczęła ponownie spadać z powodu korupcji i kłusownictwa, często wspieranego przez nieuczciwe władze. W 2023 roku oficjalne dane wskazują na 3682 tygrysy w Indiach, choć liczba ta może być zawyżona.


Źródło: Intera.pl