Nawalony wsiadł za kółko. Na szczęście zareagował świadewk
2024-11-22 10:47:49(ost. akt: 2024-11-22 10:53:46)
Blisko 3 promile alkoholu w organizmie i sądowy zakaz prowadzenia pojazdów – to nie przeszkodziło 50-latkowi zasiąść za kierownicą renault. Jednak jego brawura szybko zakończyła się w rowie.
A wszystko dzięki reakcji świadka, który wyczuł alkohol i wezwał policję, mężczyzna został zatrzymany.
Do zdarzenia doszło we wtorek około godziny 20 w miejscowości Młyny (woj. podkarpackie). Świadek, przejeżdżając przez tę miejscowość, zauważył samochód osobowy, który wypadł z drogi i utknął w rowie. Zatrzymał się, aby sprawdzić, czy kierowca potrzebuje pomocy. Jak się okazało, za kierownicą siedział 50-latek, który poprosił o pomoc w wyciągnięciu auta na jezdnię.
Podczas rozmowy świadek wyczuł od mężczyzny silny zapach alkoholu. Bez chwili wahania powiadomił policję i postarał się uniemożliwić kierowcy ucieczkę. Przybyły na miejsce patrol z komisariatu w Radymnie przeprowadził badanie alkomatem – wynik to 2,78 promila alkoholu w organizmie.
Dalsza weryfikacja w policyjnych systemach ujawniła, że mężczyzna nie tylko był pod wpływem alkoholu, ale również posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, wydany przez łódzki sąd, oraz cofnięte uprawnienia do kierowania.
50-latek został natychmiast zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań. Samochód, którym się poruszał, zabezpieczono na policyjnym parkingu.
Teraz mężczyzna odpowie przed sądem – grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności za złamanie sądowego zakazu i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji świadka udało się zapobiec potencjalnej tragedii na drodze.
Komentarz eksperta:
Pijani kierowcy stanowią ogromne zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg. Każde takie zgłoszenie może uratować życie. Jak podkreślają funkcjonariusze, świadkowie zdarzeń tego typu nie tylko mogą, ale wręcz powinni reagować, jeśli zauważą podejrzane zachowanie na drodze.
Pijani kierowcy stanowią ogromne zagrożenie dla siebie i innych użytkowników dróg. Każde takie zgłoszenie może uratować życie. Jak podkreślają funkcjonariusze, świadkowie zdarzeń tego typu nie tylko mogą, ale wręcz powinni reagować, jeśli zauważą podejrzane zachowanie na drodze.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez