Podrzeszowska Jasionka w centrum zainteresowania Kremla

2024-12-02 08:50:47(ost. akt: 2024-12-02 08:57:06)

Autor zdjęcia: radiomaryja

Rosyjska propaganda wykorzystuje lotnisko w Jasionce, twierdząc, że jest kontrolowane przez USA, aby podważyć suwerenność Polski. Mimo tych oskarżeń, Jasionka pozostaje w rękach polskiego rządu, służąc jako kluczowy punkt transportu wojskowego.
Rosja wykorzystuje dwa strategiczne miejsca w Polsce – lotnisko w Jasionce i bazę w Redzikowie – by szerzyć swoją propagandę w mediach społecznościowych. Oba te obiekty są przedstawiane jako dowód na utratę polskiej suwerenności na rzecz USA. Takie sugestie są jednak dalekie od prawdy i mają na celu jedynie zasianie niepokoju.

Jasionka: Polska kontroluje lotnisko, mimo amerykańskiej obecności

Lotnisko w Jasionce, znane oficjalnie jako Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka im. Rodziny Ulmów, stało się jednym z kluczowych punktów logistycznych w regionie, obsługując międzynarodowe transporty wojskowe, w tym pomoc dla Ukrainy. Mimo to, rosyjska propaganda, głównie w polskich mediach społecznościowych, głosi, że to właśnie USA przejęły pełną kontrolę nad tym obiektem. To fałszywe twierdzenie.

Jak podkreśla Waldemar Mazgaj, rzecznik prasowy spółki zarządzającej lotniskiem, to polska spółka – Port Lotniczy Rzeszów-Jasionka – sprawuje pełną kontrolę nad lotniskiem, którego udziałowcami są województwo podkarpackie oraz Polskie Porty Lotnicze S.A.

Kontrola nad międzynarodowymi transportami wojskowymi, które od 2022 roku realizowane są z wykorzystaniem tego lotniska, pozostaje w rękach polskich służb, w tym Żandarmerii Wojskowej, która przejęła ochronę transportów pomocy wojskowej dla Ukrainy. To polska armia i władze zarządzają tymi transportami, a nie USA, jak próbują sugerować rosyjskie media.

Redzikowo: Baza antyrakietowa a prawda o gruntach

Podobna sytuacja ma miejsce w Redzikowie, gdzie stacjonuje amerykańska baza antyrakietowa. W obliczu rosnących napięć i zagrożeń ze strony Rosji, propaganda kremlowska zaczęła rozprzestrzeniać informację, jakoby Polska traciła część swojego terytorium na rzecz Stanów Zjednoczonych. Twierdzenie, jakoby mieszkańcy Redzikowa zostali pozbawieni swoich ziem pod budowę bazy, jest absolutnie nieprawdziwe.

Ewa Guzińska, rzeczniczka prasowa Urzędu Gminy Redzikowo, wyjaśnia, że teren, na którym powstała baza, zawsze należał do Skarbu Państwa.

Decyzja o budowie bazy antyrakietowej nie miała nic wspólnego z przejęciem gruntów prywatnych. Mieszkańcy Redzikowa są przyzwyczajeni do obecności wojska w regionie od lat 50-tych XX wieku, gdyż na tym obszarze stacjonował pułk lotniczy. - Nieopodal powstało osiedle domków jednorodzinnych, a w pobliżu działa Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna Redzikowo-Wieszyno, co świadczy o rozwoju regionu - zaznacza Guzińska.

Współczesna baza jest natomiast obiektem cichym, który nie zakłóca życia lokalnej społeczności, nie generując hałasu.

Kremlowska dezinformacja a realia geopolityczne

Rosyjska propaganda w Polsce wykorzystuje wszelkie narzędzia, by podważyć sojusze NATO i postawić Polskę w roli państwa podporządkowanego USA. Argumenty, które wskazują na „utraconą suwerenność” Polski w związku z obecnością amerykańskich wojsk na jej terytorium, są próbą manipulacji opinią publiczną.

W rzeczywistości, obecność wojsk NATO w Polsce jest dowodem na wzrost bezpieczeństwa narodowego i regionu, a nie na jego osłabienie.

Zarówno lotnisko w Jasionce, jak i baza w Redzikowie pozostają pod pełną kontrolą polskich władz, a wszelkie próby przedstawiania tych miejsc jako „terytorium USA” mają na celu jedynie destabilizowanie sytuacji w Polsce i wzmocnienie narracji Kremla o zagrożeniu ze strony Zachodu. Warto pamiętać, że polityka obronna Polski, opierająca się na sojuszach z NATO i USA, ma na celu przede wszystkim zapewnienie stabilności i bezpieczeństwa w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.

Prawda jest taka, że obecność wojsk NATO w Polsce jest fundamentem zaufania i współpracy międzynarodowej, a nie oznaką utraty suwerenności.