Wyrok dla mordercy psycholożki utrzymany

2024-12-12 09:16:02(ost. akt: 2024-12-12 09:21:49)

Autor zdjęcia: SET

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie podtrzymał wyrok dożywotniego więzienia dla Artura R., skazanego za brutalne zabójstwo 39-letniej psycholożki pracującej w Zakładzie Karnym w Rzeszowie.
Rozprawa odbyła się za zamkniętymi drzwiami. - Ze względu na ważny interes prywatny stron i dobre obyczaje sąd zdecydował o wyłączeniu jawności - poinformowano. Również ustne uzasadnienie wyroku zostało wygłoszone w tajemnicy.

Sąd zdecydował, że skazany będzie mógł ubiegać się o warunkowe zwolnienie dopiero po 35 latach więzienia. Dodatkowo pozbawiono go praw publicznych na 10 lat oraz nałożono obowiązek zapłaty miliona złotych zadośćuczynienia mężowi ofiary.

Brutalne szczegóły zbrodni

Do tragedii doszło 22 lutego 2022 r. podczas indywidualnej konsultacji psychologicznej. Artur R., pozostając sam na sam z psycholożką, zaatakował ją pięściami, a następnie nożyczkami zabranymi z biurka zadał osiem ciosów w szyję i twarz. Obrażenia były śmiertelne. Sekcja wykazała masywny krwotok wewnętrzny i zewnętrzny.

W chwili popełnienia zbrodni Artur R. przebywał w areszcie za wcześniejsze gwałty na kobietach. - Biegli jednoznacznie uznali oskarżonego za osobę poczytalną, bardzo niebezpieczną i z wysokim ryzykiem recydywy - podano w uzasadnieniu.

Artur R. odpowiadał nie tylko za zabójstwo. W ramach tego samego procesu sąd rozpatrywał zarzuty dotyczące gwałtu na innej kobiecie, poznanej za pośrednictwem portalu z ogłoszeniami towarzyskimi. W lipcu 2023 r. mężczyzna został już skazany na 20 lat więzienia za zgwałcenie trzech kobiet i usiłowanie gwałtu na czwartej. „Umawiał się w celach towarzyskich, a następnie bił, groził, okradał i traktował zdobyte przedmioty, takie jak bielizna, jak trofea” – opisali prokuratorzy.

Biegli seksuolodzy potwierdzili u oskarżonego dewiacje seksualne związane z sadyzmem. - Osiągał rozkosz przez przemoc wobec partnerów seksualnych - stwierdzono w ekspertyzie.

Życie przerwane służbą

Ofiara – 39-letnia psycholożka, pełniła służbę od 2010 roku. Była doświadczoną funkcjonariuszką, która w 2017 roku uzyskała stopień oficerski Służby Więziennej. Pracowała z tymczasowo aresztowanymi. Osierociła dwoje dzieci.

Wyrok zamyka jedną z najbardziej wstrząsających spraw w historii rzeszowskiego wymiaru sprawiedliwości. Artur R. pozostanie za kratami do końca życia, choć stronom przysługuje jeszcze kasacja do Sądu Najwyższego. Słowa sędziego Andrzeja Borka z wcześniejszego etapu procesu brzmią jak podsumowanie. - Już samo odebranie komuś życia jest najwyższym stopniem okrucieństwa - stwierdził