Polsko-włoskie starcia o półfinał

Po raz pierwszy w historii w 1/4 finału Ligi Mistrzyń wystąpią dwa polskie kluby. Łodzianki także piszą własną historię, bowiem nigdy wcześniej nie dotarły tak daleko w tych rozgrywkach. Budowlane w fazie play off trafiły na niezbyt wymagającego rywala - Tent Obrenovac z Serbii i pewnie wygrały oba pojedynki. Teraz poprzeczka zostanie zawieszona znacznie wyżej, bowiem zagrają z trzecią drużyną włoskiej ekstraklasy - Savino del Bene Scandicci.

O sile Savino przekonały się siatkarki z Bielska-Białej, które w fazie grupowej dwukrotnie uległy po 0:3. Zresztą Włoszki w rozgrywkach wygrały wszystkie sześć meczów nie tracąc seta. To drużyna naszpikowana reprezentantkami kilku krajów, a grą kieruje utytułowana Serbka Maja Ognjenovic, która w przeszłości występowała w Impelu Wrocław i Chemiku Police.

Rzeszowianki w niedzielę doznały drugiej porażki w lidze - w meczu na szczycie przegrały z ŁKS-em Commercecon i straciły pozycję lidera. W środę czeka je kolejne, ale znacznie trudniejsze wyzwanie. Na Podkarpacie zawita ekipa Joanny Wołosz i Martyny Łukasik - A. Carraro Imoco, która trzykrotnie triumfowało w Lidze Mistrzyń. Kibice w Rzeszowie mają ostatnio dość często okazję oglądać włoskiego giganta - w trzech ostatnich sezonach oba zespoły rywalizowały ze sobą w fazie grupowej. Wszystkie pojedynki zakończyły się zwycięstwami drużyny z Conegliano.

Imoco w tym sezonie nie znalazło jeszcze pogromcy - triumfowało w krajowym superpucharze, Pucharze Włoch oraz klubowych mistrzostwach świata. Fazę zasadniczą Serie A zakończyło z kompletem 26 wygranych meczów. Zwycięska seria trwa od kwietnia 2024 roku i wynosi ona 46 spotkań.

W dwóch pozostałych ćwierćfinałach Numia Vero Volley Mediolan prowadzona przez selekcjonera polskiej reprezentacji Stefano Lavariniego zmierzy się z Eczacibasi Dynavit Stambuł, a derbach Stambułu VakifBank zagra z Fenerbahce Medicaną. Rewanżowe spotkania zaplanowano na 12 i 13 marca.

Turniej finałowy odbędzie się w Stambule w dniach 3-4 maja.

(PAP)