Resovia wygrywa z Tours, lecz nie było łatwo. Finał coraz bliżej
2025-03-12 10:46:27(ost. akt: 2025-03-12 10:54:03)
Broniący trofeum siatkarze Asseco Resovii pokonali w pierwszym meczu półfinałowym Pucharu CEV Tours VB 3:2 (23:25, 25:21, 22:25, 25:21, 15:10). Rewanżowe spotkanie odbędzie się we Francji 19 marca, a zwycięzca zagra w finale z wygranym z drugiego półfinału Ziraat Bankasi Ankara – Itas Trentino.
Tours VB powstał w 1988 roku i ma na koncie sporo sukcesów. Dziewięć razy wygrywał mistrzostwo Francji, jedenastokrotnie Puchar Francji, pięciokrotnie Superpuchar Francji. W Lidze Mistrzów zespół triumfował w 2005 roku, ma też na koncie srebro (2007) i brąz (2004), natomiast Puchar CEV wygrał w 2017 roku.W drodze do półfinału Pucharu CEV zespół z Tours wyeliminował kolejno Volley Schonenwerd (Szwajcaria), Mladost Zagrzeb (Chorwacja), Volley Amriswil (Szwajcaria) i Knack Roeselare (Belgia).
Szkoleniowcem ekipy Tours VB jest Brazylijczyk z polskimi korzeniami – Marcelo Fronckowiak, który w latach 2018-2021 prowadził Cuprum Lubin. W francuskim zespole jest kilku graczy z przeszłością w PlusLidze: kanadyjski atakujący Ryan Sclater (2023/2024 Jastrzębski Wegiel), argentyński przyjmujący Gonzalo Quiroga (2021-2023 GKS Katowice), węgierski przyjmujący Roland Gergye (2012/2022 BBTS Bielsko-Biała) oraz grający w zespole od stycznia środkowy Wiktor Rajsner (Aluron CMC Warta Zawiercie). Kluczowymi postaciami są doświadczony rozgrywający z Bośni, Zeljko Čorić (miał propozycję w trakcie tego sezonu przejścia do Asseco Resovii, a w drugą stronę przenieść miał się Gregor Ropret, ale do wymiany nie doszło) czy francuski przyjmujący Antoine Pothron.
Zespół z Tours w francuskiej ekstraklasie z bilansem 14-8, zajmuje czwarte miejsce i traci do lidera Chaumont pięć punktów.
Oba zespoły rywalizowały ze sobą w ub. sezonie w fazie grupowej Ligi Mistrzów, gdzie dwukrotnie górą była ekipa z Francji wygrywając u siebie 3-1 i w Rzeszowie 3-0.
— Pamiętamy o tamtych porażkach, ale teraz patrzymy na to z innej perspektywy i przede wszystkim mamy na uwadze, że to będzie półfinał pucharu CEV. Uważam, że gramy teraz z dużą pewnością siebie i jesteśmy w dobrym momencie, pod każdym względem — mówił Stephen Boyer, atakujący Asseco Resovii.
Jego zespół musiał się jednak mocno napocić, żeby pokonać rywali. Ci świetnie weszli w meczu wygrywając pierwszego seta. Imponowali skuteczną zagrywką i atakiem, w którym brylował Sclater. Resoviacy przejęli inicjatywę w drugiej partii, gdzie świetne spisywali się Boyer (80 proc skuteczności ataku) i Bartosz Bednorz (53 proc.). Wydawało się, że łapią swój rytm przeważając do połowy seta numer trzy, ale końcówka należała do rywali, wśród których znów nie do zatrzymania był Sclater. Zdeterminowani takim obrotem sprawy, obrońcy trofeum sprzed roku wygrali czwartego seta doprowadzając do tie-breaka. W nim rzeszowianie rozpoczęli od prowadzenia 6:3 i nie oddali go już do końca.
Najwięcej punktów dla Asseco Resovii zdobyli: Stephen Boyer 28, Bartosz Bednorz 23, Klemen Cebulj 17; dla Tours VB: Ryan Sclater 31, Antoine Pothron 14. MVP meczu wybrany został Stephen Boyer.
Asseco Resovia – Tours VB 3:2 (23:25, 25:21, 22:25, 25:21, 15:10)
Asseco Resovia: Gregor Ropret, Lukas Vasina, Dawid Woch, Stephen Boyer, Bartosz Bednorz, Karol Kłos – Michał Potera (libero) – Jakub Bucki, Klemen Cebulj.
Tours VB: Zelijko Coric, Antoine Pothron, Guilherme Vos Messias Dos Santos, Ryan Sclater, Gonzalo Quiroga, Leandro Nascimento Dos Santos – Luca Ramon (libero) – Alexandre Strehlau, Julien Faganas.
Dla zespołu z Rzeszowa była to już czternasta wygranych z rzędu (dziewięć w PlusLidze, pięć w Pucharze CEV).
Mecz rewanżowy zaplanowano na 19 marca.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez