KAS z Podkarpacia zatrzymał przemyt nielegalnych środków ochrony roślin
2025-03-13 10:00:00(ost. akt: 2025-03-13 09:45:14)
Podkarpacka KAS udaremniła wprowadzenie na rynek ponad 300 kg i niemal 100 litrów nielegalnych środków ochrony roślin. Rynkowa wartość towaru szacowana jest na blisko 114 tys. zł – poinformowała w czwartek rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej (IAS) w Rzeszowie podkom. Edyta Chabowska.
Kontrabanda została wykryta podczas kontroli samochodu ciężarowego w Tylawie, który do Polski przyjechał z Rumunii.
Jak podkreśliła podkom. Chabowska, zgodnie z dokumentami okazanymi przez kierowcę, w samochodzie przewożone miały być tylko kable elektryczne i części samochodowe.
— W trakcie kontroli funkcjonariusze wykryli, że oprócz legalnie przewożonego towaru, w samochodzie znajdują się 320 kg i 96 litrów środków ochrony roślin, na które kierowca nie przedstawił żadnych dokumentów — zaznaczyła.
Podkom. Chabowska dodała, że towar ten został zatrzymany, a w tej sprawie trwają dalsze czynności.
Rzeczniczka rzeszowskiej IAS podała, że w 2024 r. funkcjonariusze Podkarpackiego Urzędu Celno-Skarbowego w Przemyślu wykryli 19 przypadków nielegalnego przewozu środków ochrony roślin. Zabezpieczono łącznie ponad 180 kg i litrów takich produktów.
— Natomiast w całym kraju w ub.r. dzięki kontrolom na granicy KAS we współpracy z Państwową Inspekcją Ochrony Roślin i Nasiennictwa (PIORiN) wykryła 128 przypadków nieprawidłowości polegających na nielegalnym przywozie lub na niedopełnieniu obowiązków dokumentacyjnych — zaznaczyła podkom. Chabowska.
W sumie KAS udaremniła w 2024 r. wprowadzenie na rynek 744 kg i litrów środków ochrony roślin pochodzących z przemytu. Ponadto ujawniła ponad 16 ton środków, które nie zostały zgłoszone do inspekcji ochrony roślin.
Jak przypomniała podkom. Chabowska, trwa siódma odsłona kampanii przeciw nielegalnym środkom ochrony roślin pod hasłem "Kupując podróbki, tracisz wiele razy".
— Produkcją i dystrybucją nielegalnych środków ochrony roślin zajmują się międzynarodowe grupy przestępcze. Produkcja odbywa się z pominięciem jakichkolwiek standardów jakości czy badań, a prawdziwy skład takich preparatów często pozostaje nieznany — podkreśliła.
Najczęściej podrabiane są najpopularniejsze produkty, zawierają one substancje niedopuszczone do stosowania w UE.
Według danych Europolu, podrabiane środki ochrony roślin mogą stanowić nawet 10-15 proc. rynku w UE.
Źródło: PAP/sj
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez