Nowe nabytki w muzeum w Jarosławiu

2025-03-16 14:42:05(ost. akt: 2025-03-16 14:48:36)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: muzeum-jaroslaw.pl

Citola popularna w średniowieczu, scheitholt w renesansie oraz viola da gamba znana w renesansie i baroku to instrumenty muzyczne wykonane współcześnie na wzór tych dawnych, które wzbogaciły zbiory Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich. Dołączyły one do kopii renesansowej lutni i oryginalnego fortepianu z 1850 r.
Najnowsze nabytki do kolekcji muzealnej wykonał budowniczy dawnych instrumentów Ryszard Dominik Dembiński ze Świeradowa-Zdroju.

Jak wyjaśnił dyrektor muzeum Konrad Sawiński, pomysł na zakup tych instrumentów to element wprowadzanych w placówce zmian związanych z obchodami stulecia jarosławskiego muzeum (setna rocznica założenia muzeum w Jarosławiu przypada 13 grudnia 2025 r.).

Sawiński przypomniał o niedawno otwartej nowej wystawie stałej poświęconej jarosławskiemu „Złotemu Wiekowi”, na której zgromadzono ponad 500 eksponatów ilustrujących czasy największej świetności Jarosławia w XVI i XVII w., w tym meble, obrazy, stroje, wyroby rzemiosła, czy XVII-wieczne katowskie miecze.

— Wiele pięknych artefaktów, które dotychczas eksponowane były w Wielkiej Izbie (najbardziej reprezentacyjnym i najpiękniejszym wnętrzu kamienicy Orsettich w Jarosławiu – PAP), trafiło do sklepu wschodniego kamienicy, gdzie ulokowana jest wystawa "Miasto. O Jarosławskim Złotym Wieku". Wobec tego zadaliśmy sobie pytanie czym uzupełnić lukę, która powstała tym samym w słynnej Wielkiej Izbie. Mówiąc nieco żartobliwie, odpowiedź przyszła dość szybko i zeszła do nas z XVII-wiecznego portretu św. Cecylii, który posiadamy w zbiorach — powiedział Sawiński.

Zdaniem kierownika Działu Edukacji i Upowszechniania jarosławskiego muzeum Piotra Kaplity, kultura niematerialna to bardzo interesujący i wdzięczny temat dla zwiedzających, a dawne instrumenty są „atrakcyjnym punktem zaczepienia”, który pozwala „wzbogacić narrację” o wątki związane z muzyką czy teatrem.

— Źródła historyczne wymieniają imiona i nazwiska muzyków nadwornych księżnej Anny Ostrogskiej. Wiemy, że działały w Jarosławiu cechy muzykanckie – skrzypków, cymbalistów i dudziarzy. Istnieją wzmianki mówiące o odbywaniu się w kolegiacie, w czasie słynnych zjazdów kupieckich, koncertów muzyki włoskiej — zauważył Kaplita.

Dodał, że również współcześnie Jarosław znany jest z Festiwalu Muzyki Dawnej „Pieśń Naszych Korzeni”.

— Te wszystkie czynniki sprawiły, że postanowiliśmy zwrócić się do Ryszarda Dominika Dembińskiego o wykonanie dla nas kilku instrumentów, które będą mogły cieszyć oko, ale też ucho gości muzeum. To bardzo ważny aspekt, ponieważ instrumenty te, nie będące w ścisłym sensie zabytkowymi eksponatami, nie utraciły swojej funkcji użytkowej — podkreślił Kaplita.

Wśród przedmiotów, które wzbogaciły muzealne zbiory są instrumenty strunowe - citola, popularna w średniowieczu oraz scheitholt z epoki renesansu, popularny szczególnie w Niemczech i w Skandynawii.

— Być może dźwięki tego instrumentu przybyły do Jarosławia wraz z pierwszymi mieszkańcami ulicy Niemieckiej, która z czasem zmieniła swą nazwę na ulicę Grodzką — zauważył kierownik Działu Edukacji i Upowszechniania.

Ostatnim z zakupionych instrumentów jest popularny w renesansie i baroku instrument smyczkowy viola da gamba.

Jak zauważył Kaplita viole posiadają wiele odmian.

— Jako ciekawostkę dodam, że być może najsłynniejszym współczesnym gambistą jest Jordi Savall - honorowy obywatel Jarosławia. Wzór znajdujący się w muzeum wykonano na podstawie wizerunku z roku 1500 r. — wyjawił muzealnik.

Nowo nabyte instrumenty dołączyły do dwóch innych, które dzięki Stowarzyszeniu Muzyka Dawna w Jarosławiu można zobaczyć w Muzeum w Jarosławiu Kamienica Orsettich. Jest tam już kopia renesansowej lutni, najważniejszego instrumentu tej epoki, oraz oryginalny, pochodzący z 1850 roku fortepian typu taffelklavier. Należał on do zmarłego w 2018 r. wieloletniego dyrektora artystycznego jarosławskiego festiwalu muzyki dawnej Macieja Kazińskiego, a obecnie jest własnością Stowarzyszenia Muzyka Dawna w Jarosławiu.

Kaplita zapewnił, że jest to instrument pięknie brzmiący i wciąż sprawny, i wciąż wykonywane są na nim koncerty.

Źródło: PAP/sj