Zapłacił w sklepie "fałszywką". Zatrzymali go policjanci z Jarosławia

Kilka dni temu do jarosławskiej komendy zgłosił się kierownik jednego ze sklepów znajdujących się na terenie miasta. Przyniósł ze sobą imitację banknotu o nominale 100 zł.

Jak się okazało, banknot, którym posłużył się jeden z klientów nie był środkiem płatniczym, tylko tak zwanym banknotem prezentowym. Posiadał napisy „souvenir” i „nie jest środkiem płatniczym” umieszczone na jego obu stronach. Pracująca w sklepie kasjerka nie zauważyła, że jest to imitacja i przyjęła banknot uznając go za autentyczny.

Policjanci po ustaleniu rysopisu klienta, rozpoczęli czynności zmierzające do ustalenia sprawcy.

Już niespełna dwie godziny od zgłoszenia, funkcjonariusze wydziału patrolowo-interwencyjnego, na jednej z ulic na terenie miasta, zauważyli dwóch mężczyzn. Jeden z nich odpowiadał rysopisowi podanemu przez zgłaszającego.

42-letni mieszkaniec powiatu krotoszyńskiego, został zatrzymany w policyjnej izbie zatrzymań.

W toku wykonywania dalszych czynności w tej sprawie wyszło na jaw, że mężczyzna przestępstwa oszustwa dopuścił się w warunkach tak zwanej recydywy.

Na podstawie zgromadzonego materiału 42-latek usłyszał już zarzuty w tej sprawie. O jego dalszym losie zadecyduje teraz sąd.

Policjanci apelują o zachowanie ostrożności przy przyjmowaniu gotówki – w obiegu coraz częściej pojawiają się banknoty-rekwizyty, które do złudzenia przypominają prawdziwe pieniądze.

Tego typu banknoty to tzw. „souvenir money” lub „prop money”, używane zazwyczaj jako rekwizyty do zdjęć, filmów, żartów okolicznościowych lub prezentów. Choć nie są środkiem płatniczym, bywają celowo wykorzystywane do oszustw.

Wprowadzenie do obiegu fałszywego banknotu – nawet jako „żart” – może zostać zakwalifikowane jako próba oszustwa, za co grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Zostań naszym Patronem! Twoje wsparcie ma znaczenie!