Pawłosiów po ulewie. Ruszyła akcja szacowania strat i wypłat pomocy

2025-04-22 14:05:19(ost. akt: 2025-04-22 14:11:55)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: vecstock

Po gwałtownej ulewie, która w Wielki Piątek nawiedziła gminę Pawłosiów, lokalna społeczność mierzy się z konsekwencjami żywiołu. Od wtorku na miejscu pracują komisje, których zadaniem jest precyzyjna ocena strat oraz szybka pomoc finansowa dla poszkodowanych mieszkańców. Skala zniszczeń jest znaczna – pod wodą znalazło się około 150 budynków.
Po intensywnych opadach deszczu, które w piątek doprowadziły do lokalnej powodzi w gminie Pawłosiów, ruszyły działania mające na celu oszacowanie szkód i udzielenie niezbędnej pomocy finansowej mieszkańcom. W teren wyruszyły zespoły urzędników, których zadaniem jest odwiedzenie każdego z około 150 zalanych budynków mieszkalnych. Celem tych wizyt jest sporządzenie dokumentacji niezbędnej do wypłaty pierwszych świadczeń pomocowych. Wysokość wstępnego zasiłku dla poszkodowanych wynosi 8 tys. zł.

Jak poinformowała we wtorek wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul, proces uruchamiania środków jest już na zaawansowanym etapie.

— Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj na moje biurko trafi wniosek o uruchomienie środków i pieniądze najpóźniej jutro rano trafią do gminy, żeby mogła wypłacić pomoc materialną dla poszkodowanych — powiedziała wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul.

Do pracy przy ocenie zniszczeń w gospodarstwach domowych skierowano 25 osób. Równolegle trwają także prace nad identyfikacją strat w rolnictwie. Od środy na miejsce przybędą inspektorzy nadzoru budowlanego, którzy zbadają techniczny stan zalanych obiektów oraz ocenią uszkodzenia infrastruktury komunalnej.

Właściciele domów, które ucierpiały w wyniku kataklizmu, będą mogli ubiegać się o większe wsparcie finansowe – nawet do 200 tys. zł, w zależności od skali zniszczeń.

Pomoc dla mieszkańców nie ogranicza się jedynie do finansów. We wtorek do porządkowania terenu zaangażowano około 150 żołnierzy, którzy wspierają lokalne służby w usuwaniu skutków żywiołu.

Źródło: PAP/sj