Tragiczny pożar w Rzeszowie. Zginęła 14-letnia zawodniczka klubu Mors Dębica
2025-06-23 14:00:42(ost. akt: 2025-06-23 13:51:21)
W środę, 18 czerwca, doszło do tragicznego pożaru wielopiętrowego bloku przy ul. Popiełuszki w Rzeszowie. Mimo szybkiej reakcji służb i częściowej ewakuacji mieszkańców, życie straciła 14-letnia Julia – zawodniczka klubu Mors Dębica.
— Z ogromnym bólem i niedowierzaniem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci naszej zawodniczki — napisano w poruszającym komunikacie klubu.
Tego wieczoru strażacy otrzymali zgłoszenie o pożarze, który wybuchł w mieszkaniu na czwartym piętrze 11-piętrowego budynku. Na miejsce skierowano kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej. Część mieszkańców zdołała opuścić budynek samodzielnie, jednak wielu zostało uwięzionych z powodu silnego zadymienia na klatkach schodowych. Dalszą ewakuację przeprowadzili strażacy. Akcja ratownicza trwała przez wiele godzin.
Tragiczna informacja o śmierci 14-letniej Julii została potwierdzona w czwartek, 19 czerwca. Jak poinformował klub Mors Dębica, dziewczynka była utalentowaną zawodniczką łyżwiarstwa figurowego.
— Składamy najszczersze wyrazy współczucia rodzinie, bliskim i wszystkim, których dotknęła ta niewyobrażalna strata. Julia pozostanie w naszej pamięci jako pełna życia, uśmiechu i pasji młoda osoba, która zarażała nas swoją pozytywną energią. Spoczywaj w pokoju — dodano w mediach społecznościowych.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej st. bryg. Grzegorz Wójcicki, zastępca Komendanta Miejskiego PSP w Rzeszowie, poinformował, że pierwsze zastępy straży dotarły na miejsce w ciągu zaledwie pięciu minut od zgłoszenia.
Ewakuowano mieszkańców klatki objętej pożarem oraz trzech sąsiednich – łącznie około 250 osób. Do szpitali trafiło osiem osób, w tym troje dzieci. Wśród poszkodowanych znalazł się również 69-letni mężczyzna, który został uratowany z płonącego mieszkania.
Na miejscu działały także zespoły ratownictwa medycznego i psychologicznego. Pomocy udzielono 12 osobom, które doznały obrażeń w wyniku oparzeń, zatrucia dymem lub silnego stresu.
źródło: ESKA Rzeszów
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez