W stronę nieskończoności: teleskop, który zmieni historię astronomii

2025-06-23 16:29:57(ost. akt: 2025-06-23 16:42:16)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Na szczycie chilijskich Andów rozpoczęło pracę obserwatorium im. Very C. Rubin, wyposażone w najpotężniejszą cyfrową kamerę świata. Nowy teleskop może zrewolucjonizować astronomię – od poszukiwania tajemniczej Planety Dziewięć, przez badanie ciemnej materii, po wykrywanie asteroid zagrażających Ziemii.
Astronomowie na całym świecie świętują uruchomienie nowego, potężnego teleskopu w Chile, który już teraz dostarcza bezprecedensowe obrazy kosmosu. Obserwatorium im. Very C. Rubin, wyposażone w najpotężniejszą cyfrową kamerę na świecie, ma zrewolucjonizować nasze rozumienie wszechświata, otwierając nowe możliwości badawcze i obiecując odkrycia, które dotychczas były poza naszym zasięgiem.

Pierwsze zdjęcia opublikowane przez teleskop zapierają dech w piersiach. Jedno z nich ukazuje rozległe, barwne obłoki gazu i pyłu w rejonie formowania się gwiazd, oddalonym od Ziemi o 9 tysięcy lat świetlnych. Te spektakularne obrazy to zaledwie przedsmak tego, co czeka nas w nadchodzących latach.

Obserwatorium im. Very C. Rubin ma przed sobą ambitne cele. Naukowcy wierzą, że jeśli istnieje dziewiąta planeta Układu Słonecznego, teleskop ten znajdzie ją w ciągu pierwszego roku działania. Ponadto, teleskop będzie monitorował przestrzeń kosmiczną w poszukiwaniu asteroid zagrażających Ziemi, tworzył mapy Drogi Mlecznej i pomagał w rozwikłaniu zagadek ciemnej materii.

Teleskop znajduje się na górze Cerro Pachón w Andach chilijskich, gdzie panują idealne warunki do obserwacji – wysokość, suchość i ciemność. Utrzymanie ciemności jest priorytetem, dlatego nawet światła LED muszą być kontrolowane. Dzięki temu teleskop może rejestrować obrazy o wyjątkowej jakości.

Celem teleskopu jest m.in. badanie historii wszechświata – eksplorowanie odległych galaktyk czy supernowych sprzed miliardów lat. System trzech luster (8,4 m, 3,4 m i 4,8 m) pozwala na wyjątkowo precyzyjne obrazowanie. Nawet drobinka kurzu może zaburzyć jakość obrazu, dlatego dbałość o czystość jest niezwykle ważna.

Kamera teleskopu waży 2 800 kg, ma 3 200 megapikseli i robi zdjęcie co 40 sekund przez 8–12 godzin każdej nocy. Jedno zdjęcie wymagałoby 400 ekranów UHD, by je w pełni wyświetlić.

Profesor Alis Deason z Uniwersytetu w Durham liczy na badania granic Drogi Mlecznej – z dotychczasowego zasięgu 163 000 lat świetlnych możliwe stanie się zobaczenie nawet do 1,2 miliona lat świetlnych. Teleskop może też pomóc w znalezieniu tajemniczej Planety Dziewięć, znajdującej się setki razy dalej niż Ziemia od Słońca.


Źródło: BBC