Historyczny awans Majchrzaka! Pokonuje finalistę Wimbledonu

2025-06-30 23:57:39(ost. akt: 2025-07-01 00:06:08)

Autor zdjęcia: PAP/EPA

Kamil Majchrzak sprawił ogromną niespodziankę, pokonując włoskiego tenisistę Matteo Berrettiniego 4:6, 6:2, 6:4, 5:7, 6:3 w pierwszej rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu. Dla Polaka to historyczny moment, ponieważ po raz pierwszy w karierze awansował do drugiej rundy tego prestiżowego turnieju.
Mecz, który trwał trzy godziny i siedem minut, był pełen zwrotów akcji. 29-letni Majchrzak, który powrócił na korty All England Club po trzech latach przerwy, pokazał niezwykłą determinację i wolę walki. Wcześniej występował w Londynie w 2019 i 2022 roku, ale za każdym razem odpadał w pierwszej rundzie. Awans do drugiej rundy Wielkiego Szlema to dla niego pierwsze takie osiągnięcie od stycznia 2022 roku, kiedy to dotarł do tego etapu Australian Open.

Berrettini, rozstawiony z numerem 32, był finalistą Wimbledonu z 2021 roku. Jednak jego karierę zahamowały kontuzje, a porażka z Majchrzakiem oznacza, że po raz pierwszy w karierze odpadł w pierwszej rundzie londyńskiego turnieju.
Początek meczu nie wskazywał na taki obrót spraw. Majchrzak nie wykorzystał dwóch break pointów w drugim gemie, a w piątym sam został przełamany. Berrettini wykorzystał to i wygrał pierwszą partię.

Jednak w dwóch kolejnych setach Włoch wyraźnie obniżył poziom. Popełniał coraz więcej niewymuszonych błędów, a Majchrzak imponował precyzją i cierpliwością. Po niespełna dwóch godzinach gry Polak był o jednego seta od awansu.

W czwartym secie Majchrzak musiał odrabiać straty po stracie serwisu w pierwszym gemie. Udało mu się doprowadzić do remisu 5:5, ale zamiast pójść za ciosem, oddał rywalowi dwa kolejne gemy i seta.

Wydawało się, że Berrettini jest rozpędzony po świetnej końcówce czwartej partii. Jednak Majchrzak w decydującym secie zaliczył swój najlepszy fragment meczu. Wygrał aż 12 piłek z rzędu i szybko objął prowadzenie 3:0.

Mimo przewagi włoskich kibiców na trybunach, polskim fanom udawało się ich przekrzykiwać. W pewnym momencie z trybun dało się usłyszeć: "Kamil dajesz, on już spuchł".

Ocena formy Berrettiniego okazała się trafna. Włochowi wyraźnie zaczynało brakować energii, a raz, rozeźlony, wystrzelił piłkę poza trybuny. Sprawiał wrażenie, że odpuszcza bardziej wymagające piłki, a przy własnym serwisie szedł na pełne ryzyko.

Majchrzak nie dał się już przełamać i utrzymał przewagę, ciesząc się ze zwycięstwa w ich pierwszym spotkaniu.

Kolejnym rywalem zawodnika z Piotrkowa Trybunalskiego będzie w środę Amerykanin Ethan Quinn, notowany na 89. miejscu w światowym rankingu. Z nim również Majchrzak nie miał jeszcze okazji spotkać się na korcie.

Majchrzak, obecnie 109. w rankingu ATP, jest jedynym Polakiem, który przystąpił do rywalizacji w singlu mężczyzn, po tym jak Hubert Hurkacz wycofał się z turnieju z powodu problemów zdrowotnych.

We wtorek w pierwszej rundzie zagrają Iga Świątek, Magdalena Fręch i Magda Linette.
Wynik meczu 1. rundy gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Matteo Berrettini (Włochy, 32) 4:6, 6:2, 6:4, 5:7, 6:3


Źródło: PAP