Piłkarski świat pogrążony w żałobie – zginął Diogo Jota

2025-07-03 10:58:03(ost. akt: 2025-07-03 11:01:50)

Autor zdjęcia: PAP/EPA/PETER POWELL

Piłkarz Liverpoolu 28-letni Portugalczyk Diogo Jota i jego o dwa lata młodszy brat Andre zginęli w wypadku drogowym na autostradzie A52 w hiszpańskiej miejscowości Cernadilla - podała agencja EFE.
Według źródeł z prowadzonego dochodzenia wynika, że dwaj portugalscy bracia zginęli jadąc Lamborghini, które z niewiadomych przyczyn zjechało z dwupasmowej drogi w kierunku Benavente.

Sugerują one, że samochód mógł mieć pękniętą oponę podczas wyprzedzania, dlatego zjechał z drogi i wkrótce się zapalił. Służby ratunkowe mogły jedynie potwierdzić śmierć młodych mężczyzn.

Jota dołączył do Liverpoolu we wrześniu 2020 roku, przechodząc z Wolverhampton Wanderers za kwotę 41 milionów funtów.

Dziesięć dni temu poślubił swoją długoletnią partnerkę Rute Cardoso, z którą ma trójkę dzieci. W opublikowanych zdjęciach para stała przed ołtarzem ze swoimi potomkami. Podpisali je: „22 czerwca 2025. Tak dla wieczności”.

(PAP)