Nowa aplikacja UE do cyfrowej weryfikacji wieku dzieci

Nowy unijny plan zakłada wykorzystanie Europejskiego Portfela Tożsamości Cyfrowej (eID) do skutecznej weryfikacji wieku. Portfel ten ma być dostępny we wszystkich krajach UE do końca 2026 roku.

eID ma działać podobnie do polskiego mObywatela, umożliwiając bezpieczne przechowywanie danych osobowych i weryfikację tożsamości osób korzystających z usług publicznych i prywatnych. Z aplikacji będą mogli korzystać wszyscy obywatele, rezydenci i przedsiębiorstwa w UE.

Podmiotom będą udostępniane tylko te dane, które są niezbędne do uzyskania dostępu do danej usługi. Na przykład, platformy społecznościowe i strony pornograficzne otrzymają informację o wieku użytkownika, a wypożyczalnie samochodów – o posiadaniu prawa jazdy. Dane mają być w pełni prywatne, a rozwiązanie nie będzie śledzić aktywności w sieci.

„Jedno na troje użytkowników Internetu w Europie to dziecko, a młodsze roczniki korzystają z sieci coraz wcześniej. Musimy zadbać o ich bezpieczeństwo” – podkreśliła komisarz UE ds. suwerenności technologicznej Henna Virkkunen podczas konferencji prasowej w Brukseli.

Komisja przedstawiła również wytyczne dla platform cyfrowych, mające na celu poprawę ochrony nieletnich. Zalecenia obejmują m.in. domyślne ustawianie najwyższych ustawień prywatności, ograniczenie mechanizmów uzależniających (takich jak algorytmy rekomendujące popularne treści i powiadomienia) oraz ochronę zdrowia psychicznego dzieci. Zwrócono także uwagę na konieczność tworzenia przyjaznych i zrozumiałych interfejsów, które ułatwią dzieciom zgłaszanie nadużyć i poruszanie się po platformach.

Wytyczne te mają uzupełniać przepisy unijnego aktu o usługach cyfrowych (DSA) i będą brane pod uwagę przy ocenie ich przestrzegania, zwłaszcza art. 28, który nakłada na platformy obowiązek zapewnienia wysokiego poziomu ochrony małoletnich.

„Jesteśmy o krok bliżej do zapewnienia dzieciom bezpiecznego środowiska online, w którym będą mogły w pełni korzystać z możliwości, jakie oferuje świat cyfrowy” – zaznaczyła Virkkunen.

Źródło: PAP