Kolorowy świat ludowych strojów i zabawek. Nowa wystawa zachwyca

2025-07-22 16:40:11(ost. akt: 2025-07-22 16:39:10)
Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest tylko ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay

Zabytkowe drewniane zabawki, skrzynie wianne oraz stroje ludowe można oglądać na wystawie „Jaworów. Ludowe barwy Roztocza”, prezentowanej w Zespole Cerkiewnym w Radrużu. Przedmioty te stanowią wspólne dziedzictwo Polski i Ukrainy – podkreślają organizatorzy.
Ekspozycja potrwa do 1 lutego 2026 r. Jej organizatorami są Muzeum Kresów w Lubaczowie i Muzeum Architektury i Życia Ludowego im. Klemensa Szeptyckiego we Lwowie.

Jak zauważył Piotr Zubowski, dyr. Muzeum Kresów w Lubaczowie, którego oddziałem jest Zespół Cerkiewny w Radrużu, obecnie Jaworów leży w Ukrainie, na krańcach ziemi lwowskiej, przy granicy z Polską, w dolinie rzeki Szkło, na południowych przedpolach Roztocza Wschodniego. Do I rozbioru miasto było częścią Polski, a okres swojego największego gospodarczego i politycznego znaczenia przeżywało w XVII w., kiedy starostą jaworowskim był późniejszy król Rzeczypospolitej Jan III Sobieski.

— Dzisiejszy rejon jaworowski w ciągu stuleci zdołał wytworzyć indywidualne oblicze kulturowe. Jego wyróżnikiem są elementy lokalnego folkloru: stroje ludowe, skrzynie wianne oraz zabawki, stanowiące wspólne dziedzictwo Polski i Ukrainy — zaznaczył Zubowski.

Właśnie te przedmioty można oglądać na wystawie. Wśród nich jest np. tradycyjny, świąteczny, letni strój kobiecy, zdobiony haftem płaskim i krzyżykowym o lokalnych motywach, przede wszystkim roślinnych, ale także geometrycznych.

— Zdobienia wykonane w podstawowych kolorach, czyli czerwonym, niebieskim, czarnym, wypełniały najbardziej eksponowane miejsca koszul, a także gorsety i zapaski — zwrócił uwagę dyr. lubaczowskiego muzeum.

Na wystawie można zobaczyć również drewniane skrzynie wianne i zabawki. Jak zauważył dyrektor muzeum, są one efektem rozwijanego w mieście od drugiej połowy XIX w. rzemiosła drzewnego.

— Skrzynie odgrywały ważną rolę w obrzędowości weselnej, jako miejsce złożenia posagu panny młodej, a później towarzyszyły gospodyni przez całe jej życie do przechowywania odświętnej odzieży, cennych przedmiotów i dokumentów — wskazał dyr. Zubowski.

Dodał, że meble te były bogato zdobione dekoracją malarską, głównie o motywach kwiatowych. Również zabawki charakteryzowały się oryginalną formą i dekoracją.

— Koniki na kółkach, wózki i ptaki klepaki, malowane były w kolorze żółtym z motywami geometrycznymi, głównie okręgami, a także gałązkami w kolorach czerwonym i zielonym — wymieniał muzealnik.

Dodał, że na bazie tego lokalnego drzewnego rzemiosła w końcu XIX w. została założona Szkoła Przemysłu Drzewnego, która przyczyniła się do rozwoju rzemiosła i jego popularyzacji także w innych miejscach, w tym m.in. w okolicach Leżajska.

Prezentowane na ekspozycji przedmioty pochodzą z kolekcji Muzeum Kresów w Lubaczowie, Muzeum Architektury i Życia Ludowego im. Klemensa Szeptyckiego we Lwowie, Muzeum Narodowego Ziemi Przemyskiej w Przemyślu, Muzeum Etnograficznego im. Seweryna Udzieli w Krakowie, a także ze zbiorów prywatnych Oksany Kohut i Ostapa Sojki.

Wystawa jest częścią trwającego od piątku Festiwalu Dziedzictwa Kresów 2025 i zostało dofinansowane przez województwo podkarpackie.

(PAP) / red.