Mały niedźwiedź na schodach i mięso w reklamówce. Leśnicy: „Ludzie, czy wyście oszaleli?”

2025-08-13 14:00:12(ost. akt: 2025-08-13 13:52:24)

Autor zdjęcia: Bieszczady z Pasją / Facebook

W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, które jednocześnie bawi i przeraża. Widać na nim młodego niedźwiadka stojącego na schodach i próbującego dobrać się do kawałka mięsa zapakowanego w foliową reklamówkę. Cała sytuacja rozgrywa się w towarzystwie roześmianych kobiet, które – jak się wydaje – nie zdają sobie sprawy z ryzyka.
Film, opublikowany przez Nadleśnictwo Cisna, pochodzi z grupy „Bieszczady z pasją”. Według relacji leśników, starsza kobieta rzuciła reklamówkę z mięsem, by odciągnąć zwierzę. Druga, stojąca zaledwie kilka metrów od drapieżnika, komentowała zachwycona: „On naprawdę panią rozumie”. Chwilę później, po krótkiej wymianie zdań i śmiechu, niedźwiedź ruszył w stronę kobiety – wtedy dopiero zrozumiały, że to nie „milusi zwierzak”.

Reakcja leśników była jednoznaczna.

— Ludzie!!!! Czy Wyście oszaleli? Mówimy, prosimy, przekonujemy i wszystko jak krew w piach. Nie wiemy kto jest autorem tego filmu, ale pokazuje skrajną głupotę i robienie wielkiej krzywdy zwierzęciu. Nie dość, że przyzwyczaja do ludzi i dawanemu przez nich jedzenia, to w razie połknięcia folii może doprowadzić do śmierci niedźwiedzia. Normalnie, szkoda słów. I do tego te radosne śmieszki.. — napisali pracownicy Nadleśnictwa Cisna.

Leśnicy przypominają, że dokarmianie niedźwiedzi jest niebezpieczne zarówno dla ludzi, jak i dla samych zwierząt. To nagranie pokazuje też, jak wiele pracy czeka zespół ekspertów powołany przy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie. Jego zadaniem będzie opracowanie rozwiązań ograniczających ryzyko groźnych sytuacji na styku człowiek–dzika przyroda w gminach Bieszczadów.

W grupie znaleźli się specjaliści od biologii, ekologii i zachowania niedźwiedzi, a także osoby dobrze znające specyfikę lokalnego terenu.

źródło: ESKA Rzeszów