Hydrolodzy alarmują: poziom wody w rzekach drastycznie spada

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał 31 ostrzeżeń o suszy hydrologicznej. Najwięcej z nich odnotowano w regionach województw wielkopolskiego (7), podkarpackiego (6), lubuskiego (6) i mazowieckiego (5).

W niedzielę w 246 stacjach IMGW odnotowano przepływ wody poniżej progu SNQ (średniego niskiego przepływu), a strefę wody niskiej zanotowano na 66 proc. stacji. W czternastu stacjach hydrologicznych zanotowano poziom wody poniżej minimum okresowego, z czego dziewięć z nich dotyczy Wisły lub jej dopływów.

Na stacji Warszawa-Bulwary poziom Wisły to 18 cm. Według prognoz we wtorek stan rzeki w tym punkcie wyniesie 16 cm. Rekordem w historii tego punktu było 11 cm, które odnotowano 8 lipca 2025 r. Poziom poniżej minimum odnotowano też na stacji Warszawa-Nadwilanówka - tu Wisła ma 51 cm głębokości, a spodziewane są spadki do 45 cm. Są to wartości poniżej absolutnego minimum, które zanotowano rok temu.

Od 12 sierpnia z powodu niskiego stanu wód kursowanie promów po Wiśle zostało zawieszone do odwołania.

Rekord padł na stacji Karsy w woj. małopolskim, gdzie na Wiśle zanotowano 89 cm. To o 3 cm mniej niż w ubiegłym roku.

Lokalnie w dwóch punktach w Polsce stan wody jest powyżej stanu ostrzegawczego. W miejscowości Dziarny w woj. warmińsko-mazurskim na rzece Iławka odnotowano 139 cm. Obowiązuje w tym regionie ostrzeżenie II stopnia przed wezbraniem z przekroczeniem stanów ostrzegawczych. W miejscowości Trzciniec w woj. mazowieckim na Wkrze odnotowano 291 cm - o 12 cm więcej od stanu alarmowego. (PAP)