Inflacja w Polsce spowalnia, ale zróżnicowanie cen utrzymuje się

2024-11-29 15:17:42(ost. akt: 2024-11-29 15:31:47)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay

Nowe dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują na dalsze hamowanie tempa wzrostu cen w Polsce, choć dynamika zmian w poszczególnych sektorach wciąż budzi zainteresowanie ekonomistów. Inflacja w listopadzie 2024 roku wyniosła 4,6 proc. w ujęciu rocznym, zgodnie z prognozami analityków. To znaczący spadek w porównaniu z początkiem 2023 roku, kiedy wskaźnik inflacji przekraczał 16 proc.
Według wstępnego szacunku GUS, ceny żywności i napojów bezalkoholowych wzrosły o 4,8 proc. w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, co wciąż świadczy o presji cenowej w tym segmencie. Jednocześnie ceny paliw do prywatnych środków transportu zanotowały roczny spadek o 6 proc., choć w skali miesiąca wzrosły o 2,3 proc. Natomiast koszty nośników energii zwiększyły się o 11,7 proc. rok do roku, utrzymując poziom z października.

Eksperci z PKO BP zwracają uwagę, że listopadowe dane mogą być przejściowym trendem i prognozują, że inflacja na koniec roku ponownie zbliży się do 5 proc. „Silny spadek wskaźnika CPI jest w dużej mierze efektem wysokiej bazy sprzed roku, zwłaszcza w kategorii paliw” – oceniają analitycy.

Z kolei Polski Instytut Ekonomiczny podkreśla stabilność cen w większości kategorii, wskazując na szczególną rolę żywności i inflacji bazowej, która szacowana jest na 4,2 proc. Ostateczne dane GUS mają zostać opublikowane w kolejnych tygodniach, a obecne szacunki mogą ulec korekcie.

Warto przypomnieć, że w pierwszym kwartale 2024 roku inflacja spadła poniżej 3 proc., ale od tamtej pory powoli rosła, osiągając obecne poziomy. Jak zauważają ekonomiści, różnice w dynamice wzrostu cen są widoczne pomiędzy poszczególnymi kategoriami produktów, co dodatkowo komplikuje interpretację wyników.